rób to co kochasz a nie przepracujesz ani jednego dnia
4.8K views, 62 likes, 14 loves, 33 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from Permanent Makeup Studio Marzena Knop: " Rób to co Kochasz,a nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu " " Rób to co Kochasz,a nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu " Całuję M. | By Permanent Makeup Studio Marzena Knop
To ja nie przepracowałam ani jednego dnia w swoim życiu ♥️朗 Zgadzam się z Tobą Neluniu w 200%! Wystarczy robić to co się KOCHA! 殺
Konfucjusz już zauważył że „rób to co kochasz a nie przepracujesz ani jednego Jedną z najważniejszych rzeczy w życiu to praca, która sprawia przyjemność. Facebook
"Jeśli kochasz to co robisz, nie przepracujesz ani jednego dnia" A my kochamy ️ i przelewamy naszą miłość na talerze 🥗 Dlatego zapraszamy dzisiaj nie tylko na tradycyjne menu z karty, ale także na dzisiejsze dania dnia:
639 views, 10 likes, 1 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Karopiecze: Rób to, co kochasz, a nigdy nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu! ️W pracy spędzamy co najmniej
Sie Sucht Ihn Köln Markt De. sobota, 02 marzec 2013 00:34 wielkość czcionki zmniejsz wielkość czcionki powiększ czcionkę „Rób to, co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia swojego życia” . Idąc tropem tej genialnej maksymy, postanowiłam dziś wystukać słów parę na temat hobby. Moich, Twoich, Waszych. A mianowicie tego, w jaki sposób na własnych pasjach można dzieciństwa jesteśmy karmieni przez rodziców wypowiedziami typu: - „pieniądze na drzewie nie rosną”- „jak będziesz sama zarabiać, docenisz wartość pieniądza”- „chcesz coś dostać, to musisz na to zapracować” Jako dzieci faktycznie nie znamy wartości pieniądza, ale jak każdy chcemy je posiadać, móc nimi dysponować, kupić sobie nową lalkę, lizaka czy grę. Praktycznie każdy z nas jako nastolatek miał styczność z pracą dorywczą. Ulotki, zbieranie owoców, praca w restauracji czy kawiarni i nie ma w tym nic złego, ponieważ praca pozwala na przyswojenie pewnych umiejętności i wiedzy. Uczy samodzielności, zaradności, kontaktu z ludźmi, co jest bezcenne w dalszym życiu zawodowym i znam chyba ani jednej osoby, która nie chciałaby posiadać pieniędzy tak po prostu, bo życie za krótkie na pracę, bo w kraju ciężko, bo nie będzie „kto miał robić na nasze emerytury”, bo „nam się należy”. Niestety jaki świat jest - każdy widzi, albo udaje, że nie widzi i na tym cierpi. Rzadko kiedy cokolwiek można dostać za darmo. Postawa roszczeniowa jest postawą bardzo zdradliwą, choć niektórzy przekonują się o tym dopiero po latach narzekania na niesprawiedliwość wszechświata. Czy ktokolwiek z Was w tym momencie mojego artykułu uwierzy mi, że na własnym hobby można zarobić?Jako osoba, która znalazła sposób, aby hobby połączyć z zarabianiem pieniędzy, przygotowałam dla Was listę rzeczy „do zrobienia przed osiągnięciem wielkiego sukcesu”. Zaczynamy!1. Uwierz we własne siłyTO jest całkowita podstawa każdego przedsięwzięcia. Droga do sukcesu nie jest usłana różami, wręcz przeciwnie - jest kręta, wyboista i długa. Podczas tej długiej wędrówki coś, czego nie może zabraknąć to samoświadomość. Świadomość tego, że da się radę, cokolwiek by się nie Określ celePostaw sobie pytanie - na czym Ci zależy i w jaki sposób chcesz to osiągnąć. Nie chodzi o budowanie dokładnego biznesplanu, to nie ten etap. Chodzi o start. O ruszenie z kopyta. O zbadanie samego siebie, swoich oczekiwań i Zbadaj branżęZobacz, czy ktoś już zajmuje się czymś podobnym do tego, czym Ty chcesz. Sprawdź czasopisma i portale branżowe. Korzystaj z możliwości Internetu. Przy dobrych chęciach i chwili wolnego czasu, znajdziesz tam coś więcej niż tylko pornografię i Wikipedię. Inspiruj się, pytaj, szukaj, porównuj. Jeżeli trzeba - kontaktuj się z osobami, które mogłyby Ci coś doradzić, powiedzieć „jak to jest to robić”.4. Pamiętaj, że Internet to Czwarta Władza tego krajuŻeby odpowiednio rozreklamować własną działalność, potrzeba dużo cierpliwości, ale możesz zacząć od prostej rzeczy - funpage’a na największym portalu społecznościowym w galaktyce. Śmiejcie się, ale wszystko zaczyna się od tzw. poczty pantoflowej. Falami. 5. DziałajZacznij robić to, co kochasz, tak aby pokochali to inni. Bądź oryginalna. Bądź „świeża”. Nie bój się być czymś „nowym”.6. Ignoruj hejterów i trolliJak dobrze wiadomo - idiotów i zazdrośników na tym świecie nie brakuje. Wystarczy przejrzeć pierwszy z brzegu portal i już roi się tam od krytyki (niekoniecznie zasłużonej i konstruktywnej) oraz wyzwisk. Niestety nie ma ograniczeń ani wiekowych, ani światopoglądowych, jeżeli chodzi o dostęp to Internetu, a często czytając wypowiedzi co poniektórych wydawałoby się dorosłych osób - Rozwijaj sięCzytaj, oglądaj, twórz. Niech ludzie widzą, że się rozwijasz, że nie stoisz w miejscu, że masz nowe pomysły i chcesz się nimi dzielić z innymi. Żeby ludzie pozytywnie nas postrzegali, sami musimy być trochę „suchej” teorii na temat ścieżki, jaką można sobie samej wytyczyć. Wszystko brzmi pięknie a ktoś pomyśli, że to jakieś banały. Zatem czas na przykłady prosto z życia1. Dominika Budzyńska i MaxineczkaDwie młode kobiety, które rodzą w Polkach piękno. Ich porady dot. kosmetyków a makijaże zapierają dech w piersiach niejednej z Pań. Mają tysiące fanek, prowadzą świetne blogi/vlogi. Jeżeli ktoś wątpi, że DA SIĘ, to wspomnę, że Dominika porusza się na wózku inwalidzkim, co nie przeszkadza jej wcale w czerpaniu radości i inspiracji z Macademian GirlOkrzyknięta Najlepszą Blogerką Modową. Jej stylizacje są piękne, kolorowe, odważne, jak na zaściankowość Polski. Zapraszana do mediów, chętnie doradzi - co na siebie założyć, a czego raczej unikać. Ma 23 lata. Tyle, ile większość z PillovWidziałyście kiedyś poduszki, które wyglądały jak wielkie cukierki, ciastka, muffiny? Teraz możecie nie tylko zobaczyć, ale również taką posiadać!4. Łukasz Kielban z Czasu GentlemanówZ wykształcenia historyk zgłębiający zwyczaje i niuanse życia mężczyzn międzywojnia. Z powodzeniem poszukuje na swoim blogu odpowiedzi na pytanie - „gdzie ci mężczyźni?”. Naczelny Gentleman III RP. 5. DorigamiTrio 20-latków z Konina w Wielkopolsce, którzy zaraz po maturze postanowili zająć się… składaniem papieru. Japońska sztuka origami jest ich pasją, którą zaczęli rozwijać podczas pokazów, na których zarabiają. Coraz bardziej interesują się nimi konińskie i poznańskie media. Mają zapał i chęci, żeby udowodnić światu, że jeżeli „się chce”, to można. Skąd wiem? Wchodzę w skład mały przegląd ludzi, którym „się chce”. Którzy mają pomysł na siebie i wcielają go w życie. Pamiętajcie, że „zarabiać” można nie tylko pieniądze. Takie inicjatywy pomagają rozwinąć skrzydła, własne kompetencje społeczne. Własne hobby może oznaczać o wiele więcej niż tylko brak wolnego czasu. Sława, kariera, rozpoznawalność, poznawanie nowych ludzi i miejsc, odkrywanie możliwości, o których wcześniej nawet byśmy nie pomyśleli. Tak się zyskuje. Tak się zarabia. Tak się wspiera rozwój samego siebie. Kończąc przytoczę zdanie, które widniało na drzwiach jednego z poznańskich punktów ksero: „Nigdy nie mów, że czegoś nie da się zrobić, bo zawsze znajdzie się idiota z inicjatywą, który nie wie, że tego nie da się zrobić i to zrobi!”.Dominika Pacyńska, 20l. Nie masz uprawnień do komentowania
“Rób to co kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia” – to powiedzenie przypisywane Konfucjuszowi ma w sobie bardzo wiele prawdy. Często jednak zderzamy się z uczuciem, że praca nie sprawia nam radości. Zmuszamy się do robienia czegoś na siłę i nie wychodzi. Obowiązki są dla nas uciążliwe, zabieramy je do domu, co źle wpływa na relacje z bliskimi. Pojawia się stres i frustracja. Nie musi tak być! Dosłownie każdy może żyć i pracować tak, aby odczuwał radość i satysfakcję każdego dnia. To jedna z misji Zengi – pomóc odnaleźć świadomość siebie i nauczyć efektywnego funkcjonowania w galopującym świecie. Życiowa droga jest wybrukowana Twoimi myślami Zostaliśmy nauczeni myślenia i funkcjonowania w określony sposób. Rodzice, następnie szkoła, środowisko rówieśników czy miejsce pracy, wpoiły nam pewne wzorce myślenia i zachowań, nad którymi tak naprawdę nie zastanawiamy się na co dzień. Czasem powodują one problemy i konflikty, ale rzadko prowadzą do refleksji nad sobą. Czy nie masz wrażenia, że w naszym społeczeństwie utarło się wychowywanie przez “NIE!”? “Nie rób tego!”, “nie krzycz!”, “masz szlaban na bajki!”. System zakazów i nakazów chcąc nie chcąc nauczył nas, że tak świat wygląda i “wszyscy tak robią”. To nieprawda! Da się myśleć, działać i żyć inaczej. I nie są to puste słowa, gdyż efekty zmian, które proponuję, oglądałam przez lata na własne oczy. Obserwowałam siebie, swoich bliskich, współpracowników, a potem swoich klientów i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że zmieniając myślenie, da się zmienić swoje życie. Wszystko zaczyna się od samoświadomości. Samoświadomość to nic innego, jak spojrzenie w głąb siebie, aby odpowiedzieć sobie na pytania: co mnie motywuje? Po co robię to, co robię? Co jest takiego, w czym jestem naprawdę dobry i daje mi to radość? A w czym wcale nie jestem dobry i nie mam zamiaru nigdy być? Te pytania wydają się bardzo trywialne, ale są znacznie istotniejsze, niż się to na pierwszy rzut oka wydaje. Jeżeli nie zrozumiesz siebie, mechanizmów swojego myślenia, pewnych zakodowanych w Twojej naturze reakcji i odruchów, nie uda Ci się zrozumieć innych ludzi i skutecznie się z nimi komunikować. Samoświadomość – co to jest i po co mi to potrzebne? Przeprowadzając rozmowy kwalifikacyjne zauważyłam, że kandydaci bardzo często mają problem z jasnym wskazaniem, w czym są dobrzy i jakie są ich mocne strony. Niska samoocena, brak przekonania do własnych możliwości, ciągłe wątpliwości – to popularne konsekwencje braku samoświadomości. Nakreśliłam, na jakie pytania trzeba sobie odpowiedzieć na drodze do świadomości siebie. Teraz postaram się przybliżyć, co możesz osiągnąć na końcu tej drogi. Samoświadomość można rozumieć jako rodzaj relacji z samym sobą. Pozwala podejść do siebie, jak do najbliższego przyjaciela – z wyrozumiałością, cierpliwością i akceptacją. Samoświadomość to uświadomienie sobie, że jestem taki, jaki jestem – niedoskonały, popełniający błędy, ulegający słabościom – i że jest to kompletnie naturalne! Pracując nad swoją samoświadomością, nauczysz się dostrzegać siebie z zupełnie innej perspektywy. Nie przez pryzmat swoich ograniczeń, ale przez pryzmat potencjałów i talentów, które masz. Dowiesz się, że można żyć i pracować doceniając siebie i swój wysiłek każdego dnia, a nie karząc się za drobne niedociągnięcia. Einstein miał kiedyś powiedzieć, że “gdyby rybę oceniać pod kątem umiejętności skakania po drzewach, przeżyłaby życie ze świadomością, że jest bezużyteczna”. A ryba potrafi przecież oddychać w wodzie i pływać jak żadne inne stworzenie! Z ludźmi jest dokładnie tak samo. Jeśli w wolnym czasie piszesz wiersze, być może praca analityka w banku to nie jest dobry kierunek. A jeżeli odczuwasz satysfakcję ze świetnie ułożonego domowego budżetu i dokładnie przemyślanej listy zakupów, praca z tabelkami i liczbami to coś właśnie dla Ciebie. Pracując nad samoświadomością nauczysz się czuć się dobrze we własnej skórze i wybrać taki kierunek pracy i rozwoju, który będzie dawał ci nie tylko pieniądze, ale też głębokie poczucie satysfakcji i wdzięczności do siebie. Tak wiele osób męczy się i frustruje, gdyż wykonuje zajęcia, których nie chcą wykonywać, nie potrafią robić tego sprawnie, a przez to nie zarabiają na tym dużo. Twoje zarobki są bezpośrednią wypadkową tego, czy w głębi siebie naprawdę chcesz robić to, co każe Ci przez pięć dni w tygodniu wstawać z łóżka ze słońcem? Dzisiaj jest pierwszy dzień reszty Twojego życia Droga do samoświadomości bywa trudna, wiem to z własnego doświadczenia. Zwykle jesteśmy do pewnego stopnia pogodzeni z tym “jak jest”, funkcjonujemy w otoczeniu, które jest bierne i z dnia na dzień zmagamy się z tymi samymi trudnościami. Miewamy zrywy do zmiany: “od poniedziałku”, “od urodzin”, “od nowego roku”, ale szybko dochodzi do wypalenia i życie wraca na swoje koleiny. Budowanie samoświadomości to proces, który nigdy się nie kończy. Jednostka ludzka nie jest raz na zawsze ukształtowanym bytem, ale “staje się” nową wersją siebie pod wpływem różnych bodźców i impulsów. Jeśli czujesz, że potrzebujesz takiego bodźca, że chcesz zmiany w swoim życiu, ale potrzebujesz w tym pomocy – to właśnie Ty jesteś sensem mojej pracy. Chcę, żeby każdy człowiek trzymał w rękach wodze swojego życia i świadomie prowadził je w takim kierunku, który uzna za słuszny. Jestem przekonana, że dosłownie każdy może być świetnym, wartościowym pracownikiem, jeśli będzie wykonywał pracę zgodną ze swoimi potencjałami, talentami i motywacjami. Chcę i potrafię wydobyć na światło dzienne Twój potencjał i talenty, aby służyły Tobie, Twoim bliskim i współpracownikom. Razem znajdźmy to, w czym jesteś naprawdę dobry! Poznaj siebie, swoje mocne strony i naucz się, jak wykorzystać tą wiedzę do rozwoju siebie jako jednostki, swojej kariery zawodowej i relacji z otoczeniem. Sprawdź, w jaki sposób pracuję i czego możesz ode mnie oczekiwać klikając TUTAJ. Jeśli dotarłeś do tego miejsca i czujesz, że “to może być to”, nie wahaj się i zadzwoń do mnie. Razem zrealizujemy Twoje cele!
Na szkoleniach rozwojowych słyszałem to zdanie nie raz: Znajdź coś, co kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego podobno Wystarczy, że ktoś jest wypalony zawodowo, ma dość, wątpi w sens, przygniata go stres. Kiedy tak postawione zadanie do wykonania, trafi na odpowiednią osobę, katastrofa gotowa. Skaczemy! Dopiero kiedy odbijemy się od bezpiecznej, znanej i stabilnej skały, przychodzi otrzeźwienie. Czy zabraliśmy spadochron? Jak może wyglądać zderzenie z rzeczywistością? Ania. Prawdziwa historia. Wiele lat pracy w korporacji, od podstawowych stanowisk księgowych, jeszcze na studiach, po zarządzanie niewielkim zespołem w międzynarodowych projektach. Jak w księgowości, luźniejsze dni poprzeplatane z trudniejszymi. Zaczęło się od kilka kiepskich tygodni, trafił się ciężki klient, niedowiezienie obiecanych efektów na czas. Zniknęły premie, powiało chłodem finansowym. Atmosfera gęstniała z każdym dniem. Pracy, zastępstw i nadgodzin było coraz więcej, pensji jakby coraz mniej. Ze słabszych tygodni zrobił się długi kryzys w coraz mniejszym zespole. Rozsądna i poukładana Ania po jednym ze szkoleń (mających uratować jej zespół) nagle postanowiła rzucić pracę i za wszystkie oszczędności otworzyć firmę, o której zawsze marzyła: akademię gotowania. Początki były piękne. Ania wyraźnie odżyła. Dużo wrzucała na media społecznościowe. Z czasem okazało się, że zdobywanie klientów wcale nie jest takie proste. Że co miesiąc trzeba zapłacić rachunki i ZUS. Że klientom pasują godziny po ICH pracy, co oznacza, że trzeba prowadzić zajęcia do 21, czasem 22. Klient jest zadowolony, idzie do domu, a Ania zabiera się za sprzątanie sali. O dodatkowym personelu nie ma mowy, bo z przychodów po pokryciu ZUS nie starcza jej na ratę kredytu, z którego kupiła wyposażenie. Ukochane gotowanie z tygodnia na tydzień staje się coraz większym koszmarem. Ania zamiast cieszyć się swoją pasją, czuje że trafiła z klatki korporacji do klatki, którą sama sobie zbudowała. Już nie lubi gotować, chociaż nadal jest w swojej klatce. I dorabia w ciągu dnia zleceniami księgowymi w biurach rachunkowych. Jarek. Prawdziwa historia. Jarka znam jeszcze z czasów szkoły podstawowej. Zawsze mieliśmy jednocześnie akwaria, wymienialiśmy się rybami. Obu nas fascynował podwodny świat. Jarka jednak na tyle, że na pierwszym roku studiów został instruktorem nurkowania. Zazdrościliśmy mu wszyscy. Nas było stać dwa razy w roku na jeziora Pomorza, a Jarek nurkował sobie w centrach nurkowych w Egipcie i w Tajlandii. I jeszcze ktoś sfinansował mu szkolenie, zatrudnił i chciał za to płacić! Wieczne wakacje! Przynajmniej z naszej perspektywy. Kiedy niedawno spotkaliśmy się w Warszawie, Jarek wyglądał jakby postarzał się o kilkanaście lat. Już nie nurkował. Zgorzkniały, opowiedział mi przy „bezalkoholowym” jak przyszedł kryzys w branży, jak rynek zaczęli przejmować ludzie z Azji (gotowi za kilka dolarów na naruszenie każdej zasady i przekraczanie granic bezpieczeństwa). Jak przerzucali go z bazy do bazy, mieszkał przez dwa lata na walizkach. Czy czuł się dobrze, czy gorzej: Są klienci? To trzeba zrealizować zlecenie! Siódme nurkowanie w tym dniu? Klient płaci, klient wymaga, Jarek nurkuje. Czarę goryczy przelała kłótnia, kiedy szef bazy chciał go zmusić do nurkowania z grypą i gorączką. Dzisiaj Jarek ciągle kręci się gdzieś blisko biznesu nurkowego (jak sam o sobie mówi, nic innego nie umie), ale wody poza prysznicem unika… jak ognia. Nie nurkuje nawet dla siebie. Z wielkiej pasji, z zachwytu kolorami, rybami i rafami, zrobiła się wielka katastrofa. Mógłbym przytoczyć tutaj jeszcze co najmniej kilkanaście podobnych historii: Marek, który prowadzi szkółkę judo, ale od dawna nie wychodzi na matę i co kilka tygodni leczy inną kontuzję z dawnych lat. Bartek, który wymyślił sobie pracę na morzu, zaczął od pracy przy połowie krewetek, skończył na przeprowadzaniu jachtów. Dzisiaj nigdzie nie jest szczęśliwy. Na morzu tęskni za lądem, rodziną i normalnym życiem. Na lądzie (to cytat z Bartka) „w dwa dni po powrocie do domu zaczynam czuć gwoździe w d*** i chcę znowu płynąć”. Z pasji żeglarskiej zrobiła się ciężka, codzienna praca. Kochana nadal i znienawidzona jednocześnie. W sumie Bartek jest jedynym wyjątkiem, bo wśród tych historii, on jeden ma ze swojej pracy może nie kokosy, ale jakieś tam realne przychody. I wciąż kocha morze, chociaż jest to jakaś taka toksyczna miłość. Co można było zrobić lepiej? Po pierwsze: Oddzielenie pasji i hobby od pracy. Kochanie czegoś, a predyspozycje, to dwie zupełnie różne sprawy. O odkrywaniu predyspozycji napiszę w najbliższym czasie. Po drugie: Model biznesu. Nawet robiąc to co kochamy, dobrze byłoby nie robić tego „społecznie”, czyli jednak coś na tym zarobić. Bez odpowiedniego modelu, wyróżnienia się, bez śledzenia zmian rynku, bez budowania zaufanego i sprawdzonego zespołu – raczej nie powinno się udać. Wyjątki są nieliczne i tylko potwierdzają regułę. Po trzecie: Fajnie mieć pasję, ale biznes da się zrobić tylko z pasji, która ktoś podziela, z pasji i działań za które ktoś nam zapłaci. Jeżeli moja pasja nie rozwiązuje czyjegoś problemu, nie wnosi nic do życia mojego potencjalnego klienta, to niestety, biznesu z tego nie będzie. Więcej o grzechach śmiertelnych naszych działalności dowiesz się z jednego z nadchodzących webinarów – tylko dla subskrybentów newslettera. Zapisz się, a powiadomienie o terminie otrzymasz na swojego maila. Po czwarte: Jeżeli z pasji zrobisz swój biznes, to nigdy już nie będzie tylko pasja. Dojdzie masa innych obowiązków (papiery, formalności, marketing). Coś przy czym do tej pory odpoczywałeś, zacznie zajmować większość twojego dnia. Jeżeli mądrze poukładasz biznes, będzie tak tylko na początku. Jeżeli utkniesz na początkowym etapie, ucierpisz ty, pasja i firma. Zatrzymanie się z zaangażowaniem w swoją pasję na poziomie hobbystycznym świetnie podsumowuje przysłowie, które usłyszałem na spotkaniu biznesowym w Azji: Angażuj się w swój biznes jak w swoje hobby, a przyniesie ci tyle pieniędzy, co nieznany Jest wiele przeczy które kocham i może nawet niektóre mógłbym wykonywać zawodowo: Cieszyć się z nurkowania – kiedy nurkuję, bo chcę. Cieszyć się z każdego dnia pod żaglami. Z założonego akwarium – dla siebie, nie dla klienta. Z napisanego dla siebie algorytmu, strony czy bazy danych. Mógłbym, ale wolę jednak zostać przy pasji. Zrób z tego co kochasz biznes… w nie
Home Książki Cytaty Konfucjusz (Kong Fuzi) Dodał/a: konto usunięte Popularne tagi cytatów Inne cytaty z tagiem miłość - Tak? - spytała Justyna, czując, że oddałaby mu nawet całą swoją wełnę, gdyby teraz poprosił. - Tak? - spytała Justyna, czując, że oddałaby mu nawet całą swoją wełnę, gdyby teraz poprosił. Maria Różańska - Zobacz więcej - Nadal mnie pragniesz – stwierdził – i nadal kochasz. Nie przyznasz się do tego, ale ja to wiem. Nie bądź tchórzem Crevan! Nie bój się przyznać, że się pomyliłaś! Że nie wiesz, dlaczego Kenji chce cię tak usidlić! Zakładając ci na palec pierścionek czy obrączkę, nie wymaże z twojego serca tego, co do mnie czujesz! - Nadal mnie pragniesz – stwierdził – i nadal kochasz. Nie przyznasz się do tego, ale ja to wiem. Nie bądź tchórzem Crevan! Nie bój się przy... Rozwiń Anna Crevan Sznajder - Zobacz więcej - Wyjdź stąd! Ale już! Ty draniu! Nienawidzę cię! - Nie! Ty po prostu nie potrafisz mnie nie kochać! Kuso! Znów miał rację! Ale byłam wkurzona. - Wynoś się! Ale już! Spojrzał na mnie tak, że zadrżałam, potem wyszedł. - Wyjdź stąd! Ale już! Ty draniu! Nienawidzę cię! - Nie! Ty po prostu nie potrafisz mnie nie kochać! Kuso! Znów miał rację! Ale byłam wkurzo... Rozwiń Anna Crevan Sznajder - Zobacz więcej Inne cytaty z tagiem ludzie W życiu trafisz nieraz na ludzi, którzy mówią zawsze odpowiednie słowa w odpowiedniej chwili. Ale w ostatecznym rozrachunku musisz ich sądzić po czynach. Liczą się czyny, nie słowa. W życiu trafisz nieraz na ludzi, którzy mówią zawsze odpowiednie słowa w odpowiedniej chwili. Ale w ostatecznym rozrachunku musisz ich sądzi... Rozwiń Nicholas Sparks - Zobacz więcej Jedyni ludzie, którzy naprawdę wierzą w to, że "za pieniądze nie kupisz szczęścia", to ci, którzy nigdy nie musieli bez nich żyć. Jedyni ludzie, którzy naprawdę wierzą w to, że "za pieniądze nie kupisz szczęścia", to ci, którzy nigdy nie musieli bez nich żyć. Alex Marwood - Zobacz więcej Inne cytaty z tagiem pieniądze Dostatecznie wcześnie pojął, jaką rolę w życiu grają pieniądze: to one są środkiem umożliwiającym prowadzenie takiego życia, na jakie ma się ochotę. Kto ma pieniądze, może robić co zechce - kto ich nie ma, musi robić to, czego chcą inni. Dostatecznie wcześnie pojął, jaką rolę w życiu grają pieniądze: to one są środkiem umożliwiającym prowadzenie takiego życia, na jakie ma się... Rozwiń Andreas Eschbach - Zobacz więcej Trzeba skończyć z podatkowymi rajami, tymi pralniami brudnych pieniędzy! Nie można wprowadzać pewnych norm i jednocześnie dostarczać środków, pozwalających je ominąć. Trzeba skończyć z podatkowymi rajami, tymi pralniami brudnych pieniędzy! Nie można wprowadzać pewnych norm i jednocześnie dostarczać środków... Rozwiń Jean-Claude Izzo - Zobacz więcej (...) ludzie nie są w stanie sami się kontrolować, gdy w grę wchodzą władza i pieniądze. Taka jest nasza natura. Zniekształcamy prawdę dla własnych zysków. (...) ludzie nie są w stanie sami się kontrolować, gdy w grę wchodzą władza i pieniądze. Taka jest nasza natura. Zniekształcamy prawdę dla w... Rozwiń Harlan Coben - Zobacz więcej
rób to co kochasz a nie przepracujesz ani jednego dnia